czwartek, 12 kwietnia 2012

RECENZJA: Eveline - peeling drobnoziarnisty do twarzy.


W pochmurne i deszczowe popołudnia, takie jakie dziś mamy 
najchętniej spędzam czas w łóżku, z herbatą, lub kawą,
czytając książki i blog. 

Moje najnowsze odkrycie w dziedzinie herbat to
 Delight citrus firmy Lipton w piramidkach ;)
Polecam!

http://alma24.pl





EVELINE

Delikatny drobnoziarnisty peeling do twarzy

 Informacje producenta : klik


 Cena: ok.2 zł
pojemność: 10ml

W skład serii 'Koenzymy młodości' wchodzą również 4 maseczki : klik

Skład: purified water, cetearyl alcohol, pe, glycerin, isopropyl myristate, 
glyceryl stearate, steareth-20, propylene glycol, cocamide dea, polysorbate 20, 
retinyl palmitate, tocopherol, linoleic acid, paba, lecithin, carnitine, ubiquinone, 
chamomilla recutita, sodium laureth sulfate, allantoin, panthenol, maris sal, carbomer, 
edta, triethanolamine, dmdm hydantoin, phenoxyethanol, methylparaben, butylparaben, 
ethylparaben, propylparaben, fragrance




Moja opinia:  

Peeling wystarcza na 1-2 użycia, saszetka łatwo się otwiera,
lecz produkt znajduje się na samym dnie.

Pierwszą rzeczą którą zauważyłam był świeży, oryginalny i nieco chemiczny zapach.

Konsystencja: gęsty, z duuużą ilością małych drobinek, w tym niebieskich granulek 
które szybko się rozpuszczają. Dobrze nakłada się na twarz i wygodnie rozprowadza.

I efekty po około 4-5minutowym szorowaniu twarzy....
Cera faktycznie wygląda lepiej, jest delikatnie rozjaśniona, wygładzona,
bardzo gładka w dotyku i oczywiście dobrze oczyszczona.
Nie podrażnia, nie wywołuje zaczerwienienia skóry.
Świetnie nadaje się do mieszanej cery.

Dobrze spłukuje się z twarzy. 

Niestety minusem dla mnie jest skład ;)









26 komentarzy:

  1. kocham tą herbatę :D

    a peeling hmm wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli lubisz owocowe herbatki to mogę Ci polecić firmę Teekane. Uwielbiam ich porzeczkową i pomarańczę ^^ A dopiero od niedawna zaczęłam próbowanie nowych smaków..;P
    Co do peelingu ja jestem fanką mocnego zdzierania i po takim delikatnym peelingu ciągle wydaje mi się, że buzia nie jest do końca oczyszczona;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piłam herbatki Teekane, są całkiem dobre, ale z tego co wiem to są sztucznie barwione :(

      Usuń
  3. uwielbiam herbatkowac tak bardzo jak kawkować :D

    peeling pierwszy raz widzę, ale niestety dla mnie to już chyba tylko peelingi enzymatyczne pozostały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam tą herbatę, mam teraz dwa smaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. próbowałam kilka smaków piramidek, ale ta jest moją ulubioną ;)

      Usuń
  5. Skład to podstaw. Az mi sie zachciało herbaty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, najlepiej wybierać naturalne składy;)

      Usuń
  6. zostałaś otagowana http://extensionbeauty.blogspot.com/2012/04/tagi.html#comment-form :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No faktycznie za skład to ma duży minus.

    OdpowiedzUsuń
  8. skład faktycznie nieciekawy, ale widziałam gorsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. to tylko saszetka nie pełnowymiarowy peeling ;)
    dawno nie używałam drogeryjnych peelingów
    zazwyczaj używam korundu kosmetycznego albo peeling morelowy z YR :)

    OdpowiedzUsuń
  10. herbatka <3 ostatnio a propos peelingów zainwestowałam w peeling sorai morelowy, ale raczej nie polecam :C teraz szukam czegoś innego. obserwujemy? ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie pije tę samą herbatke:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Great post!! Check my blog and if you like Follow me on Bloglovin, Twitter and GFC? Kisses
    www.glamourchocolate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Herbatę muszę spróbować!
    pozdrawiam
    ruda

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię :)
Jeżeli zostawicie adres swojego bloga to na pewno go odwiedzę :)